Oli
W listopadzie 2021 r. pod naszą opiekę trafiło 5 goldenów, które zostały zabrane z koszmarnych warunków. Były trzymane stale w kojcach, nieregularnie karmione, bez opieki weterynaryjnej i bez kontaktu z człowiekiem. Oli jest jednym z nich.
Oli na początku panicznie bał się wszystkiego. Pierwsze dni były dla niego bardzo dużą traumą. Przeleżał bez ruchu w najdalszym kącie domu. Każde zbliżenie się człowieka było dla niego wielkim stresem. Odmawiał jedzenia, picia oraz załatwiania potrzeb fizjologicznych. Konieczna była wizyta u lekarza i podanie kroplówki.
Oli trafił do nas z niedowagą, anemią, zaniedbaną skołtunioną sierścią, zapchlony, z masywnym kamieniem nazębnym. Miał też kłopoty z układem pokarmowym. Z większością problemów udało nam się uporać. Niestety Oli miewał średnio raz w miesiącu bezdrgawkowe ataki padaczki. Po konsultacji z neurologiem wykonaliśmy badanie MRI głowy i szyi, które wykazało zmiany w mózgu, na tle zapalnym lub niestety wrodzone. Nie ma jednak pewności, że to one są przyczyną ataków. Oli przyjmuje leki przeciwpadaczkowe.
Oli w domu tymczasowym z każdą kolejną chwilą otwierał się na nowości. Najważniejszym wsparciem jest dla niego obecność psów rezydentów. Aktualnie Oli poznał jak wygląda życie w domu, zaznajomił się z dźwiękami, obecnością człowieka i stał się naprawdę wspaniałym domownikiem. Nadal trudną sytuacją jest dla niego przebywanie w warunkach miejskich, zwłaszcza miejscach dla niego nowych – strach go wtedy paraliżuje. Dobrze i bezpiecznie czuje się w spokojnej, znanej okolicy, w pobliżu domu.
W sierpniu 2022 r. Oli zamieszkał w swoim nowym domu w Kotórzu Małym.