Kori

W grudniu 2017 r. pod naszą opiekę trafiła malutka sunia z wrodzoną wadą łapki. Kilka dni wcześniej 22 grudnia sunia trafiła od nieodpowiedzialnego pseudohodowcy do ludzi, którzy chcieli sprezentować ją na Gwiazdkę ciężko chorej córeczce. Sunia nie nadawała się jednak na prezent i już 24 grudnia  trafiła do kolejnej rodziny, która kierując się porywem serca zdecydowała się nią zaopiekować. Jednak po świętach przyszła refleksja – czy podołamy opiece nad kalekim psem? Za refleksją przyszedł rozsądek i próba szukania pomocy. I tak właściciele trafili do nas, a następnie podjęli decyzję, że oddadzą nam Kori.
Ortopeda oraz neurolog stwierdzili, że deformacja kości w łapce jest najpewniej pourazowa. W wyniku urazu porażony został też nerw promieniowy, co skutkuje spowolnieniem wzrostu i zaburzeniami czucia. Korinka ma osłabione czucie w dużej części łapki 🙁
w porozumieniu ze specjalistami odstąpiliśmy od próby prostowania i wydłużania łapki. Byłby to wielomiesięczny proces, okupiony bólem i mnóstwem ograniczeń, z ok. 20-30% szansy na osiągnięcie zadowalającego efektu 🙁 Pozostawimy narazie łapeńkę w spokoju, a do tematu amputacji wrócimy, kiedy (i jeśli) łapka zacznie sprawiać Korindzie dyskomfort, ból lub przeszkadzać w życiu codziennym.

W lutym 2018 r. Kori została adoptowana przez swoich tymczasowych opiekunów.

Cała historia oraz więcej informacji i zdjęć Kori znajduje się na forum roboczym fundacji. Aby przejść na forum kliknij tutaj

odrobaczona, zaszczepiona

Zdiagnozowane choroby: pourazowa deformacja kości i porażenie nerwu promieniowego skutkujące zaburzeniem wzrostu łapki i czucia w niej

Wykonane badania: RTG

Wirtualnymi opiekunami Kori byli:

Joanna Smokowska

golden Frodo i jego ludzie

Katarzyna Czerniakiewicz