Forrest (*)

11,5-letni Forrest trafił pod naszą opiekę w lipcu 2016 r. Błąkał się wcześniej dość długo w okolicy wsi Rzewuszyce, niestety nie udało nam się odnaleźć właściciela. Forrest był w złym stanie fizycznym, zaniedbany, miał chore uszy i problemy skórne oraz kilka guzów na ciele. Okazało się, że usunięte guzy mają charakter średnio złośliwy, a wkrótce po operacji pojawił się kolejny guz podskórny oraz guz na śledzionie. Forrest przeszedł zabieg usunięcia śledziony oraz cykl elektrochemii. Z uwagi na zaawansowaną spondylozę kręgosłupa Forrest co jakiś czas przechodził serię zabiegów rehabilitacyjnych.
Forrest był przesympatycznym, łagodnym, towarzyskim i niekłopotliwym psem. Ze względu na wiek, przebyte choroby oraz stan zdrowia, był psem nieadopcyjnym i pozostał w domu tymczasowym pod opieką fundacji do końca.
W czerwcu 2019 r. stan Forresta nagle się bardzo pogorszył. Stał się niespokojny, agresywny, pojawiły się też seryjne ataki padaczkowe nieznanego podłoża. Nie udało się farmakologicznie ustabilizować stanu Forresta, musieliśmy pozwolić mu odejść.
22 czerwca 2019 r. Forrest odszedł za Tęczowy Most.